Ekologiczne Siedlisko Ekowioska Eko-osada.

Witam, odbudowuje mini gospodarstwo na wsi i do przechowywania warzyw, owocow, butelek, sloikow itp,itd potrzebuje piwniczke ziemna. Zamierzam takowa zbudowac z cegly w formie kopuly geodezyjnej i mur ceglany (25 cm) obsypac ziemia by stworzyc mikroklimat dla warzyw.
Czy ktos ma w tym temacie jakies przemyslenia? Moze caly pomysl jest niepraktyczny? Lub jakies inne sa pulapki? Jako, ze budowa miala by ruszyc w przyszle lato, mozna jeszcze wszystko zmienic, unikajac niepotrzebnych kosztow. Bede wdzieczny za pomoc, czy wspolprace nad opracowaniem malej piwnicy (srednica kopuly wewnatrz bylaby 3,5m a wys. 2,75m > czyli podwyzszyl bym ja o metr pionowa sciana) Z uwagi na transport warzyw na wozku, cala budowla byla by bez zadnych schodkow, wiec na poziomie gruntu.

Cześć Zbig
Polecam książkę "Piwnice naturalne" tam jest wiele wskazówek a najcenniejsze są tam relacje osób które budowały różne typy piwnic naturalnych.
Może jako materiału bardziej opłacałoby się użyć kamienia - jeśli jest go dużo w okolicy lub jeśli jest w okolicy jakiś kamieniołom.
Moim zdaniem w cegle łatwiej byłoby wykonać sobie taką piwniczkę ze sklepieniem krzyżowym lub ew. piwniczkę ze sklepieniem kolebkowym, wejście od północy a tył jamy kolebkowej zamknięty ślepą ścianą szerszą u podstawy a węższą u góry. W w/w książce są opisane tego typu rozwiązania.
Myślę, że kopuła geodezyjna to genialne rozwiązanie na lekkie konstrukcje szkieletowe a nie na lite podziemne budowle ceglane.

Co do kopuly, to widzialem taka piwniczke na zdjeciu z Mother Earth News i wygladala ciekawie. (Artykul pod haslem:Low-Cost Multipurpose Eartbag Building) U mnie w okolicy nie ma kamienia, zwozenie go 200 km mija sie z ekonomia. Za to u mnie pelno gliny i okoliczne cegielnie pala cegle. Kwestia techniczna mnie dreczy, czy taka ceglana kopula jest na tyle wytrzymala by ja przysypac ziemia? Bo to ziemia dopiero tworzy mikroklimat, pod warunkiem, ze jest jej ponad metr grubosci. Musze sie upewnic u znajomego architekta, jaka grubosc musi miec kopula by sie nie zawalila "budowla"? Najtaniej i najlatwiej jest wykonac piwniczke z bloczkow betonowych i zasklepic do wyboru plasko lub lukowo, tak tez robi wiekszosc ludzi, ale, ze mam jeszcze sporo czasu, to sprobuje posprawdzac te "kopule"
Przekartkowalem ksiazke o piwniczkach ziemnych w wersji angielskiej, a oprocz tego mam na wsi 2 piwnice, niestety juz nie nadaja sie do uzytku. natomiast zapewnily "praktyke". Piwniczka w ksztalcie kopuly stworzy "gore" kolo domu i siostry dzieci jak podrosna, w zimie beda mogly zjezdzac na sankach :)) a tak powaznie to kopula byla by najbardziej praktyczna do obsypania ziemia.

Jak wyglada teraz temat tej kopuloziemianki?  Uddalo siebie ?
Kopuła z cegly to wspaniale budownictwo, latwe i praktyczne i ekonomiczne, ziemią mozna wykonczyc jak najbardzej posadzic kwiaty, zioła.
Super wątek, a gdy by chcial z drewna z trojkatow, czy sa obliczenia dostępne dla tego typu krokow potrzebny by postawic to w takim materiale,
odnosząc sie do sklepien gdy kiedys dziady nasze bez zaprawy stawiali<tylkonascisk> raczej wyczyn mozliwosci technologi, nie mniej harmoni wiecej znali nasi pra dziadowie, anieżeli wspolczesny ekosystem i podejscie do jej praktycznego zastosowania. wszystko mozna tylko trzeba troche uzyć swego elastycznego podejscia i do przodu korzenie :) 

Podręcznik Budowania z Gliny wydawany przez Cohabitat, także serwuję wiedzę nt budowy kopuł pod ziemianki wg kilku technologi, sprawdzających się od tysiącleci .
Opis budowy kopuło-ziemianki wg jednej z w/w technologi z cegły glinianej surowej opisuje/ilustruje, jak bezpośrednio po zasklepieniu ostatnia cegłą, weszło na tę kopułę kilku budowniczych .
Zastanawiając się nad budową podobnej dla celów ziemiankowych, brałem pod uwagę nasz wilgotniejszy/zimniejszy klimat . Mam na myśli odporność takiej ziemianki- nawet zasypanej ziemią na deszcz/wodę migrującą. Gdyby - w razie potrzeby- np kopułe/kolebke ziemianki obsypać kilkudziesięcio -cm warstwą żwiru, na to np. cementowa dachówka, ewent. na dachówke jeszcze ziemię. Rozważanie powyższe pod kątem zapewnienia oddychalności ziemianki a zarazem uchronienia jej przed nadmierną wilgocią ..

Zbudowalem piwniczke, ale nie na bazie okregu, tylko prostokata.Wym. 11m x 3,5m x 2.7 wys. Kopulaste sa jedynie zakonczenia z obydwu stron. Ekipa murarzy nie byla zdolna zmurowac pol-kopuly, musieli budowac deskowanie :) Piwniczka ma 2 pomieszczenia rozdzielone sciana i boczne, od polnocy wejscie. Strop lukowy, z pelnej cegly, wzmacniany opaskami zbrojonego betonu. Fundament tez z betonu 1m wysoki, bo piwniczka jest zbudowana na powierzchni ziemi i zostala po wyschnieciu zasypana ziemia. W tym roku bede ja dalej konczyl, brak mi jeszcze ulozonej posadzki z plytek klinkierowych i dodatkowych drzwi rozdzielajacych 2 piwniczki oraz polek.
Jesli Cie interesuja szczegoly, podeslij maila, prosze.

---

Zapomnialem dopisac, ze piwniczka przed zasypaniem zostala oklejona papa izolacyjna sklejana na goraco oraz zostala zasypana ponad metrowa warstwa ziemi. Ziemie pozyskalem kopiac dol pod przyszle "oczko wodne". Powstal dol mniej wiecej 5m x 6m x 4m gleboki :) 

Na wszelki wypadek dobrze że piwniczka rozdzielona jest ścianą. Gdzieś wyczytałem iż warzywa korzeniowe i owoce źle siebie znoszą w jednym pomieszczeniu, jako przechowalni .

Owoce naciagaja ziemniaczno-buraczany zapach :)) Stad przechowuje sie je rozdzielnie lub uzywa hermetycznych pojemnikow. M.inn to bylo powodem, ze latwiej mi bylo zrobic 2 piwniczki na bazie prostokata. Zreszta, na wsi taki rozklad piwniczek byl najczesciej stosowany.

Czyli świadomość pełna, bo i chyba kopce były dzielone szczelną przegrodą pomiędzy owocami a ziemniakami .. A wentylacja jest z jakimś kominkiem ? Jeszcze pytanko; główna zasada co do wejścia do piwniczki to ma być od północy... A gdyby były jakieś przeszkody to lepsza byłaby północno zachodnia (tak myślę) czy północno wschodnia strona wejścia ?

U nas na wsi kopcowalo sie tylko ziemniaki, wiekszosc miala i ma piwnice na warzywa. Nie slyszalem o kopcowaniu owocow. 
Ja mam wstawione 2 kanaly wentylacyjne fi100, mam "komin" wentylacyjny nad sciana dzielaca piwniczke o wys. 1,5m nad kopula. Wejscie od polnocy jest chlodne, ale jak warunki na dzialce uniemozliwiaja, musisz odizolowac sie od nagrzewania wejscia sloncem. Teraz to zaden problem, da sie zrobic "drzwi pasywne" :)) Posadzic drzewo zacieniajace, mur, czy jakas inna oslone. Ja mam korytarzyk dlugosci 2,5m, wiec mam drzwi wejsciowe do korytarzyka + beda dodatkowe drzwi do kazdej piwniczki. Moze w czerwcu je porobie(?) Podaj maila, to Ci podesle fotke, bo to trudno opisac, a tutaj nie umiem zmniejszac zdjec, by je zamiescic.