Ekologiczne Siedlisko Ekowioska Eko-osada.

cześć

znalazłem ostatnio dosyć ciekawą ofertę - dom w okazyjnej cenie, fajna lokalizacja, przy strumieniu, itd. Link do ogłoszenia:
http://olx.pl/oferta/cisza-i-spokoj-dom-...d8173694f7
odwiedziłem miejsce bez umawiania się z właścicielem czy pośrednikiem, rzeczywiście - cisza i spokój, większość zalet i niewiele minusów... Jako że nie zadawala mnie 0,38 ha zacząlem szukać namiarów na Urząd Gminy Ludwikowice Kłodzkie, by zapytać o warunki wykupu przyległych terenów. I niechcący trafiłem na coś, co zniszczyło wizję "raju na ziemi", który chciałem tam budować:
http://walbrzych.naszemiasto.pl/artykul/...,t,id.html
...spędziłem sporo lat na ślasku, nie chcę żyć w pobliżu kopalni. Boję się, że mogą zrujnować okolicę w kilka lat (obym się mylił)... 
______________________________
napisałem to ku przestrodze entuzjastów okazji przy zakupie siedliska, każdy niech wysunie wnioski sam...
pozdrawiam i życzę przemyślanych decyzji wszystkim szukającym swojego miejsca na ziemi

Howgh! Dokładnie tak jak piszesz.
Trzeba pojechać przed zakupem i obejrzeć teren bez wiedzy sprzedającego, posiedzieć z piwem w miejscowej knajpie, pod miejscowym sklepem, poczytać prasę lokalną, pogadać z ludźmi wokół. 

kolega tak sie dowiedzial po cichu ze przy lokalizacji ktorej zakup rozważał maja wybudować duża fermę świń.

Wow!!! No to faktycznie fajna byłaby lokalizacja na eko farmę!:-( Dokładnie, przed zakupem trzeba wszystko dokładnie sprawdzić, obejrzeć, zrobić wręcz dochodzenie, bo potem może być za późno i wszystkie plany i marzenia mogą przepaść!:-(

Jakie widzisz zagrożenia związane ze wznowieniem wydobycia węgla? Szansa na uszkodzenie budynku z tego powodu jest chyba znikoma. Że w dolince szerokości kilkuset metrów zrobią hałdę, szyb albo drogę?
Czy może jakieś inne minusy?

Napisałem, że mieszkałem na Śląsku i wiem coś o minusach. Chętnie się podzielę, ale bez zbędnego rozpisywania. Bezpośrednie negatywne skutki wydobycia węgla to: wody zasolone z odwadniania zakładów górniczych, odpady górnicze, tereny przeobrażone działalnością górniczą, emisja do powietrza zanieczyszczeń pyłowo-gazowych, szkody górnicze. Oczywiście, że nie wszędzie będą hałdy, oczywiście, że szkody górnicze będą dopiero po jakimś czasie, oczywiście, że nie zbudują  w gminie 100 km nowych dróg i wszędzie będą pędzić TIRy z węglem... Ale ja dziękuję za taką okolicę... Po za tym - pośrednie skutki to migracja ludzi, fabryki, huty i ciepłownie powstające przy kopalniach, budowa nowych osiedli, nowych supermarketów i wiele innych...
Nie po to chcę uciec z miasta, żeby miasto przyszło do mnie :)
   Moim zamiarem jest dążenie do ograniczenia lub nawet do wyeliminowania uzależnienia od paliw kopalnych (bo zasoby są ograniczone i nie wystarczy dla naszych wnuków, po za tym zbyt duży impakt dla środowiska - upraszczając temat). Chciałbym mieć w moim przyszłym gospodarstwie prąd, ale wolałbym użyć siły wiatru, grawitacji, wody, słońca niż polegać na rozszczepianiu atomu, czy wierceniu dziur w ziemi...
   Po za tym - to moja subiektywna ocena i jeśli ktoś z forumowiczów chciałby nabyć ten dom i zbudować tam swoje ekologiczne gospodarstwo to nie widzę przeszkód.