wegierka
Początkujący
 
Liczba postów: 14
Dołączył: 01.2020
|
RE: Sasiedztwo za miedzą
DZieki za dobre wiadomosci a propo nowych eko osadnikow! Cieszylabym sie jakby sie moja okolica troche ozywila.
Dzisiaj przezylam moje pierwsze spotkanie wiejskie. Bylo nas 60 osob i jakies 4 mlode wiekiem osoby, podejrzewam ze niektorzy tacy starzy niebyli tylko ze praca na roli ich postarzala, ale sie czulam jak grzybek. Kobiet jak na lekarstwo, przewaznie z umeczonymi twarzami. Od mezczyzn czuc bylo zapach dymu tytoniowego a od kilku odor alkoholu. Moje wrazenie bylo pozytywne, bardzo kulturalni i profesjonalni prowadzacy, dyskusja calkiem ciekawa i merytoryczna. Moze to wynikalo ze specyfiki spotkania, bo slyszalam rozne historie o bardziej burzliwym spotkaniu wiejskim. Bede obserwowac i analizowac te Wies w sensie ludzi i ich relacje. Jak sie tak napatrze i poslucham to wiecej zrozumiem jakie tu moje miejsce i rola.
Slaska to ja w ogole nieznam ale wlasnie przypomnialam sobie miejscowosc Czarkow, skad pochodza okna do mojego domu, niedaleko Piaska. Ta okolica wydalawa mi sie przyjemna, i widze teraz na mapie ze tam jakies akweny wodne... znasz ten rejon?
Na ziolach znam sie w sensie ze rozpoznam ok 30 czyli jakies pojecie mam. Moja ziemia jest zasadowa i z obserwacji widze ze pieknie rosnie dzika roza, szalwia, macierzanka, niewiem jak lawenda. Ja uwielbiam roze i chetnie produkowalabym cos z ta roslina, w sensie paczki, kwiaty i owoce. Na razie sprzatam stajnie dla moich koz i owieczek. i ogarniam skrzynie na warzywa bo chce juz szpinak i rzodkiew wysiac, a w moich skrzyniach na konskim oborniku wszystko rosnie i ma sie cacy. aha i jeszcze jakos ten obornik musze przywiezc. to sie rowna inwestycja hak+przyczepka lub najecie kogos.
na razie u mnie pada snieg.
wysylam harmonie z podkarpacia :)
|
|
05.02.2020 02:40 |
|