Kupę siedlisko lub grunt od 1,5ha.lub wspólnie większy areał.

[Slowianin]

Witam. Poszukuję  gospodarstwa typu siedlisko lub grunty bez budynków, które mają zagwarantowaną możliwość stworzenia siedliska. Stan domu i zabudowań nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia -mogą to być całkiem dobre zabudowania ale równie dobrze mogą to być obiekty do wyburzenia ; ważne aby gospodarstwo miało nadany adres oraz aby były prąd i woda.


Mam kilka oczekiwań:
1. Wolałbym aby gospodarstwo było w jednym kawałku. Im większy areał tym lepiej. Byłoby bardzo korzystnie gdyby istniała opcja dokupienia dodatkowego areału od sąsiada itp. Obszar min. 1,5 ha byłby dla mnie optymalny. Nie jestem jednak milionerem więc będę rozpatrywał wyłącznie oferty mieszczące się w granicach zdrowego rozsądku.
2. Chcę aby gospodarstwo było typowym siedliskiem ; z dala od zabudowy sąsiedzkiej. Ma to być ładny zakątek przyrody a nie wyłącznie długie i wąskie pole orne.
3. Idealnie było by gdyby była okolica Kotliny Kłodzkiej , ale rozpatrzę każdą ciekawą propozycję z każdego zakątka Polski.
4. Nie interesują mnie mokradła, tereny grząskie oraz tereny, na których kiedykolwiek była powódź ; w związku z tym dodatkowym atutem jest każdy teren usytuowany powyżej 100m n.p.m.
5. Nie interesują mnie miejsca gdzie całość areału jest pochylona na północ.
6. Nie interesują mnie miejsca z uciążliwym sąsiedztwem - miejsce ma być wolne od hałasu, zanieczyszczeń, smrodu, linii wysokiego napięcia itp.
7. Grunty/pastwiska mogą być zaniedbane,nieuprawiane natomiast ważna jest dla mnie jakość ziemi ; nie chcę miejsca, w którym dominuje bardzo niska klasa gruntów.
8. Bardzo chcę być samowystarczalny jeśli chodzi o wodę . Cenna jest dla mnie odpowiednia warstwa wodonośna oraz własna studnia. Jeśli na terenie gospodarstwa istnieją takie dodatki jak mały staw lub strumyczek lub źródełko to są one dla mnie dodatkowymi atutami.
9.Chętnie przyłączę się do istniejącej społeczności dążącej do życia poza systemem, lub kupię wspólnie większy areał z osobami o podobnych planach.

[jacekw]

Cześć! 
Tworzymy takie właśnie miejsce w Wielkopolsce (choć na pagórkach :-)

Konkrety:
Do kupienia jest ziemia (działka 7ha) obok naszej. Jest droga gminna, prąd a nawet woda z gminy (mimo, że jest to "w środku lasu", na górce). Bez zabudowań. Bez problemu uzyskaliśmy warunki zabudowy. 

1. Ziemia w jednym kawałku, ew. opcja podziału - zakupu w kilka osób. Potencjalnie jeszcze kolejna działka obok 5ha w przyszłości.
2. Dokładnie tak jest. 
3. Wielkopolska, okolice Czarnkowa.
4. Teren jest usytuowany właśnie w okolicach 100m npm, część nieco wyżej, część poniżej.
5. Są spadki w różne strony.
6. Natura 2000, cisza spokój. Najbliższa wioska 2km dalej. Dookoła naturalny las mieszany.
7. Gleba nie jest wysokiej klasy, zależy to jednak od konkretnego miejsca - wszystko jest "wymieszane" przez morenę. Dla mnie klasa gleby nie była problemem, permakulturowo glebę "zrobić" jest w sumie najłatwiej.
8. Źródełko i mały staw na tych 7ha jest, studnię można zrobić.
9. Społeczność oparta na zasadach etycznych permakultury się tworzy, zapraszam do kontaktu:
https://www.facebook.com/truskawkowe/


Jacek

[Qba]

Hej Jacek
Czy przeznaczacie jakiś teren na część wspólną całego projektu? 

(Pytam, ponieważ jestem zainteresowany wszelkimi tego typu inicjatywami pod kątem Ruchu wolnej Ziemi   http://wolnaziemia.pl/ )

[jacekw]

Tak, już teraz funkcjonuje otwarta część wspólna gdzie postawiliśmy wiatę "sanitarno-gastronomiczną" hihi, natomiast w przyszłości, zależnie od składu grupy i projektu osady (jeśli taka powstanie) planuję z formalnie mojej ziemi przeznaczyć większy obszar (np. 1ha) właśnie w celach integracji i zajęć wspólnych dla grupy. 

[Qba]

Jak to będzie wyglądało od strony formalnej? Czy może też, jak to już wygląda? 
Jestem zainteresowany tym projektem i jeśli chcecie to mogę się podzielić gotowymi rozwiązaniami, jak i wejść we współpracę czy też w miarę możliwości pomoc przy realizacji tego przedsięwzięcia. 
Oczywiście chodzi mi o tą część, którą określacie jako wspólną.

Słowianin, nasza miejscówka niestety nie spełnia Twoich kryteriów, jednak wszystko co robimy, traktujemy jako punkt wyjściowy, do tego, by zmierzać w określonym przez Ciebie kierunku. 

[jacekw]

Qba, strona formalna zostanie ustalona jak już będzie z kim ustalać. Chwilowo budujemy grupę a to niestety trwa. Może nawet dobrze, że trwa, bo mamy naturalny proces...
Jeśli jesteś zainteresowany w jakiejś formie, napisz proszę coś o sobie, albo po prostu wpadnij kiedyś na Truskawkowe to pogadamy. W internetach ludzi dużo rzeczy piszą ale zazwyczaj niewiele z tego wynika ;-)

[Qba]

napisałem na prv

[jacekw]

odpowiedziałem na priv, choć nie widzę też przeszkód, żeby rozmowa była jawna - może kogoś zainteresuje :)

[okragly]

pozwalam sobie przedstawić pomysł  oparty na życiu naszych przedcywilizacyjnych przodkach. Stać się na powrót ssakiem, stadnym, terytorialnym

- 20 000 lat temu nasi przodkowie „pracowali” 2godz dziennie i jaka to praca, łapanie ryb, zbieranie grzybów
- najlepsza dieta to paleodieta,  sprzed 20 000 lat
- żyli w stadach 30 osobowych Nie było słowa JA zawsze MY
- osada zwarta, ustawiona po okręgu domkami kopułowymi do siebie
- nie było pieniędzy ani własności
- współczesny stan techniki i nauki pozwala żyć jak królowie.  
 
    idea matecznika, wzorowana na setkach tysięcy lat życia człowieka na ziemi z wykorzystaniem współczesnej techniki http://www.okragledomy.com/ksiazeczka.pdf  której skutkiem,  pracować 3x mniej, zarabiać 3x więcej  
 

[jacekw]

O co chodzi z "płodzić seryjnych jedynaków, co 6lat"? 

[okragly]

O co chodzi z "płodzić seryjnych jedynaków, co 6lat"? 

Jeszcze niedawno kobiety rodziły i po 16 dzieci, co rok prorok, dzieci były zle zaopiekowane, niedopieszczone, rodziło to wiele złych emocji, walki pomiedzy rodzeństwem

 
10 000 lat temu kobieta rodząc dziecko, stawała się bezpłodna na czas karmienia piersia, trwało to 5-6 lat, żyli blisko matka-dziecko. Po 5, 6 latach dziecko samo odchodziło od matki do innych dzieci, u matki pojawia się płodność, rodzi się następne dziecko, i będzie jedynakiem, cała uwaga matki skupiona na nim, starsze już samodzielnie biega z resztą dziecięcej bandy
W kluczowym momencie życia są zaopiekowani jak jedynacy (w tym czasie mózg dziecka powiększa się 3x), choć maja starsze rodzeństwo

[jacekw]

Co to znaczy "kobieta stawała się bezpłodna"? 

[okragly]

LAM, czyli laktacyjny brak  miesiączki.  W trakcie karmienia piersią uwalnia się prolaktyna – hormon, który jest niezbędny do produkcji mleka. Podwyższający się poziom prolaktyny blokuje estrogeny, a tym samym jajeczkowanie, co automatycznie hamuje u kobiety płodność.  Im częściej i dłużej dziecko ssie, tym wyższe jest stężenie prolaktyny w organizmie mamy. O to, aby kobieta po porodzie nie zaszła w kolejną ciążę, zadbała natura. – Do czasu, dopóki organizm matki jest żywicielem potomka, automatycznie nie będzie ona w stanie być żywicielem kolejnego 

[jacekw]

Pomijając, że nie jest to metoda 100% skuteczna, to działa ona 6...miesięcy nie lat. 

A co jeśli urodzą się bliźniaki?

[okragly]

Szympansica z którymi mamy 99% wspólnych genów karmi 5 lat i w tym czasie jest bezpłodna, jak samiec zabije dziecko staje się płodna.    



Jeśli współczesna kobieta będzie postępować z noworodkiem, dzieckiem, tak jak 10 000 lat temu, efekty będą takie same, tzn będzie bezpłodna nawet 5 lat  

Jeśli urodzą się bliźniaki u szympansów nie przeżywają, a co u ludzi 10 000 l temu? myśle że dzięki pomocy innych kobiet, które miały mleko, przeżywały.  

[jacekw]

Oooook, to życzę szczęścia zdrowia. 
Zwłaszcza tym kobietom i dzieciom :)

[okragly]

Wszyscy jesteśmy dziećmi, jeśli dostaniemy w dzieciństwie od matek, to co zgodnie z naturą powinniśmy dostać, osiągniemy w życiu „ile fabryka dała’, jeśli   umieszczą nas w „domu dziecka” będziemy jako dorośli cierpieć i zadawać cierpienie innym, w tym własnym dzieciom. Kobiety lubią i chcą być matkami, to daje im więcej szczęścia, niż nam, mężczyznom miliony na kącie i ferrari w garażu.

[Qba]

Okrągły, a masz pojęcie pod jakim postem piszesz ? Jesteś pewien, że nawiązujesz do treści ?

[okragly]

(26.11.2018 23:13)Qba napisał(a):  Okrągły, a masz pojęcie pod jakim postem piszesz ? Jesteś pewien, że nawiązujesz do treści ?

to były odpowiedzi na pytania jacekw, On nawiązywał do treści z podlinkowanego  materiału, ale prawdą, że do pierwszego postu maja się nijak  

[Qba]

"RE: Kupę siedlisko lub grunt od 1,5ha.lub wspólnie większy areał. 


pozwalam sobie przedstawić pomysł  oparty na życiu naszych przedcywilizacyjnych przodkach"....

To Twoja wypowiedź została skomentowana przez Jacka.

[okragly]

(27.11.2018 20:45)Qba napisał(a):  "RE: Kupę siedlisko lub grunt od 1,5ha.lub wspólnie większy areał. 


pozwalam sobie przedstawić pomysł  oparty na życiu naszych przedcywilizacyjnych przodkach"....

To Twoja wypowiedź została skomentowana przez Jacka.

  tam jest link http://www.okragledomy.com/ksiazeczka.pdf  zaczął czytać treść podlinkowanej str i komentować, ja odpowiadałem.

[Qba]

tam, czyli gdzie dokładnie i kto go zamieścił? po dokładnym przejrzeniu wciąż nie widzę żadnego linka.

[Slowianin]

Witajcie.
 Pragnę się podzielić z Wami dobra nowiną ze swojej strony.Otóż dokonałem podpisania umowy przedwstępnej na nabycie  gospodarstewka na tzw "końcu świata"  3ha ziemi, stawik od odtworzenia jedno źródło w studni i prawdopodobnie trzy kolejne do odkopnia:)
 Niebawem ruszam praktycznie z pomysłem na swoje siedlisko i tu chętnie nawiążę kontakt z osobami którę bądą miały coś ciekawego do podpowiedzenia, może i pomocy.
 Pozdrawiam

[jacekw]

Gratuluję i życzę powodzenia! :)

[kristos1971]

(15.01.2019 23:13)Slowianin napisał(a):  ,, coś ciekawego do podpowiedzenia''.

Zainteresuj się pszczołami- pięć uli jesteś w stanie ,,zorganizować'' za około 1500 zł. Dodatkowo 10 kur (koszt około 200zł + pszenica 100kilo za 90zł) na początek. Żadnych kotów, czy psów (ani mięsa, ani nawozu z tego nie ma). Do pilnowania lepsza jest umowa z firmą ochroniarską (miesięcznie płacę 70zł) - nie srają po podwórku i dołków nie kopią. Ogród i sad uważam za absolutną podstawę, dlatego się nie rozpisuję. 3h to dobre wyjście pod uprawę np. facelii, lub gryki jako pożytki dla pszczół, dodatkowo te rośliny znacznie poprawią ,,jakość'' twojej gleby.  Poza tym gratuluję i pozdrawiam.

[Slowianin]

Dziękuję za zainteresowanie się moim tematem Kristos:) 
 Pochwalę się że na tą chwilę jesem już (jeszcze na obecnym miejscu) posiadaczem kurek i potwierdzam że są one doskanałym wsparciem w domostwie.Jaja plus genialny nawóz który użyźnił mi ogród.
Z pszczołami miałem doświadczenia jako nastolatek i to zdecydowanie też wprowadzę do swojego siedliska.
W kwestii ochrony:) to jedna wolę pozostać przy tradycyjnym "Azorze", choć spotkałem się z tematem że dwie gęsi potrafią narobić znacznie więcej rabanu w przypadku intruza niż nie jeden psiak:)
 
 Pozdrawiam i zapraszam do dalszej wymiany pomysłów.

[kristos1971]

Zdecydowanie bardziej w takim razie gęsi- nawóz, mięso i dodatkowy ,,atut'' dość dobrze koszą trawę. Trzeba jedynie odizolować je od krzewów i drzewek. W obsłudze też są spoko- jak nauczysz to będą większymi ,,pieszczochami'' od psa. Na ,,chleb nasz powszedni'' wystarczą dwie działeczki około 3 arowe, które bez problemu i komplikacji obrobisz ręcznie, na których zasiej żyto i pszenicę. Dzięki takiemu młynkowi        https://www.google.com/search?q=hawos&cl...66&bih=671      uzyskasz własną kaszę i mąkę. Można też kupić inne żarna. Tak czy tak swoja mąka i kasz to duży atut. Nawet siejąc dawne odmiany (samopsza, płaskurka) dasz radę zrobić mąkę bez użycia bukownika, wystarczy potem produkt przesiać zwykłym sitem- od wielkości oczka zależeć będzie produkt finalny.
Ps. gęsi trzeba trzymać troszkę dalej od pszczół (z doświadczenia - nie mniej jak 50 metrów), ze względu na różnicę ,,charakterów''. O ile kury zaatakowane przez pszczoły kulą się i uciekają, to gęsi zaczynają machać skrzydłami, co wywołuje jeszcze większą agresję u pszczół (reagują na ruch).