EM czyli Efektywne Mikroorganizmy

[Elza]

EM czyli Efektywne Mikroorganizmy to jest nazwa precyzyjnej kompozycji osiemdziesięciu mikroorganizmów , opracowanej przez Japońskiego profesora. Pana Teruo Higa. Ten biologiczny roztwór ma szczególne właściwości. Wspiera wszystkie procesy życiowe.

Procesy życiowe można dzielić na kilka rodzajów.:
- Początek życia, powstawanie, kiełkowanie, zapładnianie.
- Utrzymywanie życia, karmienie czyli przyswajanie substancji pokarmowych przez rośliny i organizmy żywe.
- Ochrona życia. Gojenie, regeneracja, odnawianie, pokonywanie wszelkiego rodzaju agresorów.
- No i śmierć, czyli rozkład, rozproszenie, transformacja, z jednej formy życiowej do drugiej.
Odpowiedzialne za te wszystkie procesy, są reakcje biochemiczne ,w których mikroorganizmy grają podstawową rolę.

Efektywne Mikroorganizmy, tworzą dobre środowisko, odpowiednie warunki ,aby te procesy przebiegły sprawnie. EM-y wydzielają enzymy, witaminy, antyutleniacze, hamują procesy gnilne, przyspieszają rozkład materii organicznej w kierunku humusu, żywej gleby.

Początkowo ( ponad 20 lat temu ) EM stosowano w rolnictwie, jako środek do wyzwalania w glebie, substancji odżywczych w niej zawartych, w zasadzie jako nawóz. Zaobserwowano ,że dzięki EM gleba się regeneruje. Gleba jest materią żywą , w każdym centymetrze sześciennym gleby, mieszkają miliardy i miliardy mikroorganizmów. Gleba traktowana EMami wraca do swoich najlepszych właściwości , jest lekka, pulchna , jak gąbka magazynuje wodę. Później zakres stosowania EM poszerzył się o hodowlę zwierząt. Stwierdzono, że mniej chorują i od razu widać było, że żyją w lepszych warunkach, bo EM likwidują smrody. Dalej , EM znalazł zastosowanie w gospodarce odpadami organicznymi. Następnie okazało się można przy pomocy EM uzdatniać wodę, regenerować zbiorniki wodne. Okazało się że ta mieszanka bakterii tlenowych i beztlenowych, oraz różnego rodzaju grzybów, to środek do regeneracji ekosystemów.
Preparatów EM, używa się również w najbliższym otoczeniu człowieka, do ochrony przed alergenami, szkodliwym wpływem chemii oraz do rewitalizacji i odświeżania.
EM to rewolucyjne odkrycie. Jest to technologia, bardzo szybko rozwijającą się i udoskonalającą . W swoich wielu rozwinięciach i praktycznych zastosowaniach przynosi rozwiązania licznych problemów naszego świata
( źródło: [url=http://emblognicole.emformacja.pl/?page_id=13">http://emblognicole.emformacja.pl/?page_id=13</a><!-- m --> )

Wiecej informacji na stronach :

<!-- m --><a class="postlink" href="http://emgreen.pl/index.php?strona-glowna,80">http://emgreen.pl/index.php?strona-glowna,80</a><!-- m -->

<!-- m --><a class="postlink" href="http://emformacja.pl/emformacja/">http://emformacja.pl/emformacja/</a><!-- m -->

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.emformacja.pl/falaem.htm">http://www.emformacja.pl/falaem.htm</a><!-- m -->

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.emeko.pl/">http://www.emeko.pl/</a><!-- m -->

Rewolucja w ochronie naszej planety - Teruo Higa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://chomikuj.pl/Markowski/DOKUMENTY+ARTYKU*c5*81Y+CIEKAWOSTKI/Rewolucja+w+ochronie+planety,5484129.rtf]http://chomikuj.pl/Markowski/DOKUMENTY+ ... 484129.rtf[/url]

[flash=853,480]http://www.youtube.com/v/cA-o_KdnBmk?version=3&amp;hl=pl_PL[/flash]

[Egretta]

To prawda Elzo, sama wykorzystuję EM-y od dwóch lat i to nie tylko w ogrodzie, ale i w domu. Jeśli ktoś potrzebowałby informacji na temat ich zastosowania w praktyce, służę uprzejmie :)

[Elza]

Super! To podziel sie z nami w skrócie swoimi doświadczeniami z EM. Co stosujesz i do czego najczęsciej ?

[Egretta]

OK, bardzo chętnie, bo EM-y to wdzięczny temat :)
W polu, na winnicy stosujemy EM Naturalnie Aktywny do gleby, w formie oprysku, jako że gleba u nas jałowa, zniszczona chemią po długoletnich uprawach poprzednich właścicieli, którzy sypali nawozy sztuczne a chwasty usuwali Rundup-em.
Ziemia była tak jałowa, że kiedy wierciliśmy pod sadzonki winorośli, nie widziałam ani jednej dżdżownicy ani żadnego innego stworzonka żyjącego w glebie :(
Po jednym sezonie stosowania Naturalnie aktywnego, na winnicy pojawił się kret. W zyciu nie sądziłam, że tak się ucieszę na widok kreta. Wcześniej najwyraźniej nie miał po co budować sobie tam domostwa :)
Prócz tego stosowaliśmy regularny oprysk EM-5, który zawiera dodatkowo wyciąg z czosnku i jakąś ilość octu z owoców, przeciwko mączniakowi i innym pasożytom i grzybom żerującym na winorośli. Niestety winnica to uprawa monokulturowa, więc trzeba było szukać alternatywnych dla chemii środków ochrony.
Teraz czekam na wyższą temperaturę, żeby zastosować Naturalnie Aktywny również w ogródku, na grządkach.

W ubiegłym roku pierwszy raz doczekaliśmy sie też obfitych plonów jabłek i innych owoców na drzewkach i krzewach, które wciąż chorowały i nie potrafiły "ruszyć". Zastosowalismy kompost "bokashi", który przez cały rok pozyskujemy z organicznych odpadów kuchennych. Drzewka dostały takiego powera, że było co pojeść a porzeczkom i agrestowi podpieraliśmy gałązki :)
Sok pozyskany z tego kompostu, stosujemy jako nawóz do kwiatów doniczkowych i innych roslin w ogródku przydomowym. Oczywiście w rozcieńczeniu.
To w największym skrócie. Jeśli są pytania o szczegóły, jestem do dyspozycji.

Następnym razem opowiem o zastosowaniu w domu i dla zwierząt gospodarskich.

[Elza]

Dziękujemy za cenne wskazówki. Dla mnie jest to nowy temat który bardzo mnie zainteresował
Szukajac wiecej informacji na ten temat znalazłam obszerny wykład o Efektywnych mikroorganizmach - dobry dla nowicjuszy ( Na poczatku przez pierwsze 8min facet troche przynudza ale potem szczegołowo i prosto omawia )
Jest zrealizowany przez Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia ktorzy propagują rozne zdrowe tematy a nie sprzedają te produkty

[flash=640,360]http://www.youtube.com/v/NjG-LpucvlI?version=3&amp;hl=pl_PL[/flash]

[Damik]

Z EM-ami spotkałem się już bardzo dawno temu. Jakieś może 5 lat temu od dr Stilowa z Niemiec. Wtedy w Pl temat był zupełnie nieznany. Testowałem to na moich uprawach. Wtedy miałem jeszcze gosp. konwencjonalne "wzorowo" prowadzone, bo wg książek. (nie pochodzę z gosp. i miałem raczej zerową wiedzę na ten temat) z całym arsenałem chemii, bo jestem chemikiem:-)) Wtedy jak zasosowałem EM to było widać efekty, np. gorczyca nie była atakowana przez słodyszka do momentu kwitnienia - normalnie atakuje od wys. 10 cm. Wtedy trzeba było samemu aktywować EM w ciepłej wodzie - dziś ponoć jest do kupienia gotowy EM-a. Robiłem też mieszanki EM-5 z octem jabłkowym i spirytusem. Jednak trzeba przyznać, że Em-y to ... wyciąganie kasy od rolników! Mam tu na myśli rolników/ogrodników eko. Ponoć też obecnie są już bardzo drogie - no cóż prawo popytu i podaży. Trzeba jasno powiedzieć, że aby działały jest potrzebna w glebie substancja organiczna. Dużo substancji, czyli nawozy zielone, słoma, obornik. Tylko tu pojawia się niedostrzegany problem, bo go nie i widać faktycznie. Otóż poprzez ten preparat w prowadzamy do gleby mikroorganizmy spoza tego terenu, a więc nawet spoza naszego klimatu. Należy tu zadać pyt. czy to prawidłowe postępowanie?
Jest to jakieś rozwiązanie dla rolników i ogrodników konwencjonalnych, którzy systematycznie zabijają życie w swoich glebach. Wtedy też widać efekty ich pracy, tylko nikt im nie powie, że trzeba stosować EM cały czas dopóty dopóki będą stosować agrochemikalia. Rezygancja z agrochemii i przejście na system eko automatycznie powoduje "odżycie" gleby i porzez nawozy zielone, komposty regeneruje się życie glebowe. Wystarczy poczekać ok. 1 roku. Co do zwierząt to to samo. To że zwierzęta chorują to efekt "wydelikacenia", czyli "udoskonalania" tych "ofiar" ludzkiej głupoty i zachłanności ludzkiej. A drugi czynnik to zbilansowana, sztuczna, zchemizowana pasza. Niestety na zwierzętach widzimy szybciej efekty stosowania sztucznego żywienia, antybiotyków, witamin, hormonów. Bez tych dodatków zwierzęta nie przeżyją dziś wieku "niemowlęcego". Oczywiście żywienie przekłada się na to co mamy w oborze, chlewni itp., a więc zmutowane mikrorganizmy chorobotwórcze, które atakują zwierzęta i kółko zamyka się - te chorują i trzeba podawać kolejne leki. Zastosowanie EM-ów kierunkuje życie mikrobiologiczne na to bardziej "prawidłowe" i zwierzęta zdrowieją. Niestety to zwalczanie skutków wtedy - przyczyny pozostają. To oczywiście przekłada się wszystko na zdrowie ostatecznego konsumenta w łańcuchu, czyli człowieka. Alergie, nowotwory, choroby psychiczne, starcze to efekt beztroskeigo podejścia do życia jako całości z uwzględnieniem mikrożycia.
Dlatego trzeba powrotu do tego co ukształtowało życie i nas przez tysiące lat, a wtedy większość zagrożeń zniknie. Niestety na to nie pozwalają koncerny, a raczej ... ludzka ograniczoność myślowa.